No i mamy kolejny tekst Eweliny Dreli z Mapy Zdrowia.
Radzę go przestudiować i stosować rady w praktyce...
Witaj,
Kilka dni temu wydarzyło się w końcu to, na co bardzo czekałam już od dawna. Zazwyczaj było wcześniej, tuż po Wszystkich Świętych, ale w tym roku było tak ciepło, że się nie dało.
Pewnie myślisz, że mam na myśli pierwszy śnieg?
Tym razem nie, choć jest pewien związek. Chodzi o to, że… po pierwszych przymrozkach, co roku, znajoma przywozi mi małą beczuszkę z ogromnym kamieniem zamiast wieka. W beczce jest… kapusta, która się kisi.
Czemu po przymrozkach? Znajoma twierdzi, że zbiera kapustę z pola dopiero po pierwszych przymrozkach, bo inaczej nie ma żadnej wartości. Najpóźniejsza odmiana kapusty ma w sobie więcej cukru, który jest niezbędny w procesie fermentacji, a dodatkowo jest podstawowym składnikiem odżywczym dla bakterii. Cukry przekształcają się w kwas mlekowy, który naturalnie konserwuje kapustę – na tym właśnie polega fermentacja.
Od kilku dni w mojej piwnicy stoi beczuszka z kiszącą się kapustą, a mi ślinka cieknie na samą myśl. Od jakiegoś czasu chodziła za mną surówka z kiszonej kapusty choć znajomi twierdzili, że niczego za mną nie ma.
Kiszona kapusta to najlepsze rozwiązanie na chłodne dni. Chroni przed grypą, poprawia odporność (...).
Co takiego ma w sobie? Jest prawdziwą bombą witaminową. Zawiera mnóstwo witaminy C, witamin z grupy B, a także K, A i E. Pewnie wiesz, że witaminy A, C i E to przeciwutleniacze, które pomagają Ci zachować młodość i chronią przed starzeniem się komórek. W kapuście kiszonej jest ich mnóstwo.
To jeszcze nie wszystko. Kiszona kapusta to bogactwo składników mineralnych: manganu, cynku, wapnia, potasu, żelaza i siarki – wszystko to niezbędne jest, żebyś prawidłowo funkcjonował i dobrze się czuł.
Kwas mlekowy, który wytwarza się w procesie fermentacji i kiszenia, ma świetny wpływ na przewód pokarmowy.
Bakterie mlekowe poprawiają perystaltykę jelit i przeciwdziałają zaparciom. Czyli surówka z kiszonej kapusty (...) zawiera sporo błonnika.
Mało tego, jeśli w ostatnim czasie brałeś antybiotyk lub inne silne leki, zjedz kapustę kiszoną. Działa zdecydowanie lepiej niż reklamowany jogurt probiotyczny – pomaga odbudować prawidłową mikroflorę jelitową i wzmacnia system odpornościowy.
A zatem – może surówka z kiszonej kapusty do niedzielnego obiadu?
Dobrego dnia,
Ewelina
Radzę go przestudiować i stosować rady w praktyce...
Witaj,

Pewnie myślisz, że mam na myśli pierwszy śnieg?
Tym razem nie, choć jest pewien związek. Chodzi o to, że… po pierwszych przymrozkach, co roku, znajoma przywozi mi małą beczuszkę z ogromnym kamieniem zamiast wieka. W beczce jest… kapusta, która się kisi.
![]() |
Zdjęcie ze strony http://e-naturalna.pl/ |
Od kilku dni w mojej piwnicy stoi beczuszka z kiszącą się kapustą, a mi ślinka cieknie na samą myśl. Od jakiegoś czasu chodziła za mną surówka z kiszonej kapusty choć znajomi twierdzili, że niczego za mną nie ma.
Kiszona kapusta to najlepsze rozwiązanie na chłodne dni. Chroni przed grypą, poprawia odporność (...).
Co takiego ma w sobie? Jest prawdziwą bombą witaminową. Zawiera mnóstwo witaminy C, witamin z grupy B, a także K, A i E. Pewnie wiesz, że witaminy A, C i E to przeciwutleniacze, które pomagają Ci zachować młodość i chronią przed starzeniem się komórek. W kapuście kiszonej jest ich mnóstwo.
To jeszcze nie wszystko. Kiszona kapusta to bogactwo składników mineralnych: manganu, cynku, wapnia, potasu, żelaza i siarki – wszystko to niezbędne jest, żebyś prawidłowo funkcjonował i dobrze się czuł.
Kwas mlekowy, który wytwarza się w procesie fermentacji i kiszenia, ma świetny wpływ na przewód pokarmowy.
Bakterie mlekowe poprawiają perystaltykę jelit i przeciwdziałają zaparciom. Czyli surówka z kiszonej kapusty (...) zawiera sporo błonnika.
Mało tego, jeśli w ostatnim czasie brałeś antybiotyk lub inne silne leki, zjedz kapustę kiszoną. Działa zdecydowanie lepiej niż reklamowany jogurt probiotyczny – pomaga odbudować prawidłową mikroflorę jelitową i wzmacnia system odpornościowy.
A zatem – może surówka z kiszonej kapusty do niedzielnego obiadu?
Dobrego dnia,
Ewelina
Od siebie dodałbym jeszcze: "KAPUSTA KISZONA", A NIE "KAPUSTA KWASZONA".
Niewielka zmiana w nazwie, a ogromna zmiana w wartości produktu!
uwielbiamy kapustę kiszoną....
OdpowiedzUsuńuwielbiamy kapustę kiszoną....
OdpowiedzUsuńKiedyś kapustę kiszona można było kupić na każdym miejscu, a obecnie trzeba szukać...
OdpowiedzUsuńKiedyś kapustę kiszona można było kupić na każdym miejscu, a obecnie trzeba szukać...
OdpowiedzUsuń